Data dodania: 29/05/2009
Działamy błyskawicznie. Jeszcze w piątek ogłosimy przetarg na wykonawcę remontu - zapowiedziała rzeczniczka Stołecznego Zarządu Rozbudowy Miasta Julia Matuszewska. W wakacje ma być podpisana umowa, a do jesieni 2010 r. zabytkowy fort powinien odzyskać dawny blask. Dziś jego ściany pokrywa grzyb, korzenie drzew przebijają się przez dach. Trzeba z niego zdjąć ziemię i położyć izolację. Prawdopodobnie zostanie zadaszony 400-metrowy dziedziniec. Jego nawierzchnia ma być obniżona o 60 cm. - Bardzo nam zależało na remoncie fortu. Teraz to niszczejące miejsce, ale to przecież może być centrum życia towarzyskiego i kulturalnego nie tylko dla Żoliborza - mówi wiceburmistrz dzielnicy Witold Sielewicz. - Wielu twórców deklaruje nam, że chcą tam realizować swoje przedsięwzięcia artystyczne. Remont odbędzie się według ich wskazówek - dodał burmistrz Warakomski. I przypomniał, że "inteligencka dzielnica" nie ma dziś żadnego centrum kulturalnego. W okrągłym podpiwniczonym forcie, który jest podzielony na kilkanaście pomieszczeń, znajdzie się część teatralna, koncertowa i wystawowa. Ich prowadzenie samorząd zamierza powierzyć stowarzyszeniom artystów. Znajdzie się też miejsce dla kawiarni i fundacji Sztuka Dziecka, która od lat prowadzi w forcie zajęcia plastyczne. - To dobre miejsce na kulturalny clubbing - planuje burmistrz Sielewicz. Anna Nalberczak: - Miejmy nadzieję, że fort stanie się perełką. Będziemy mieli gdzie się spotykać i przywoływać nasze żoliborskie klimaty.