Data dodania: 14/07/2009
W poniedziałek wojewoda śląski Zygmunt Łukaszczyk, występujący jako tzw. podmiot zaufania publicznego, zorganizował w tej sprawie spotkanie zainteresowanych stron. Jak powiedział po spotkaniu PAP dyrektor wydziału infrastruktury Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego, Igor Śmietański, strony są zgodne co do istoty problemu, na razie nie wiadomo jednak, skąd wziąć pieniądze na jego rozwiązanie.
Autostrada A1 ma biec skrajem lotniska, kilkaset metrów od pasa startowego. Trasa ma tam przebiegać w 120-metrowym tunelu, który nie przeszkadzałby w startach i lądowaniach samolotów. Problem dotyczy wyboru metody jego budowy. Jeżeli powstałby tańszą metodą odkrywkową, sprzęt budowlany i prace na powierzchni uniemożliwiłyby korzystanie z pasa startowego na całej długości. Trzeba byłoby go skrócić, a to uniemożliwiłoby lądowania większych lub cięższych maszyn czy operacje przy złej widoczności. Wyjściem byłoby wydrążenie tunelu metodą górniczą, ale jest to nawet dwukrotnie droższe.