Data dodania: 06/02/2009
Za 1,1 mld zł można zbudować ponad 20 km autostrady albo dwie, trzy obwodnice. Zamiast zainwestować takie pieniądze, Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad wyda je na rachunki z zeszłego roku. O problemach szef GDDKiA Lech Witecki napomykał pod koniec zeszłego roku. - Czasami mieliśmy wolę, aby wykupywać grunty, ale nie było na to pieniędzy - mówił na posiedzeniu sejmowej komisji infrastruktury. Było to zaskakujące, bo w zeszłym roku w budżecie przewidziano na drogi 20,8 mld zł - dwa razy więcej niż w 2007 r. Ale obiecane fundusze szybko stopniały. Jesienią odjęto z nich 3 mld zł z rezerw budżetowych - informowało Ministerstwo Infrastruktury. GDDKiA obniżyła plany z 17,8 do niespełna 16 mld zł.
Ile ostatecznie w 2008 r. wydała drogowa dyrekcja? Według protokołów odbioru 14,9 mld zł, a według zapłaconych faktur 13,6 mld zł. Skąd ta różnica? Bo drogowa dyrekcja nie dostała od rządu ok. 1,08 mld zł na rachunki za wykonane zlecenia.