Data dodania: 11/02/2009
Z propozycją nadania rondu imienia Pinokia wystąpiło Stowarzyszenie Przyjaciół Klubu Studenckiego Pinokio, skupiającego studentów i absolwentów szczególnie związanych z klubem. Ich zdaniem, byłby to najlepszy sposób na uczczenie 50. urodzin klubu, które odbędą się w przyszłym roku (Studencki Klub Pinokio rozpoczął działalność 27 lutego 1960 r.). Wczoraj do swojego pomysłu zachęcali radnych z komisji bezpieczeństwa, która opiniuje nowe nazwy ulic.
- Klub znajduje się sto metrów od ronda, które jest częścią osiedla akademickiego - przekonywał Mariusz Bloch, szef Pinokia i założyciel stowarzyszenia. - Przez 50 lat odwiedziło go 15 mln osób. W Szczecinie jest legendarny. Wielu wspaniałych ludzi rozpoczynało tu swoją przygodę z teatrem, kabaretem czy polityką. Jesteśmy gotowi zebrać podpisy studentów. Radnym bardziej spodobał się pomysł nazwania ronda imieniem rotmistrza Witolda Pileckiego. Wniosek w tej sprawie przygotowuje Instytut Pamięci Narodowej. Rotmistrz Pilecki "Witold" był współzałożycielem Tajnej Armii Polskiej, dobrowolnym więźniem Auschwitz. Po wojnie aresztowany, torturowany przez UB, skazany na śmierć przez komunistyczny sąd.
Na podjęcie ostatecznej decyzji radni mają czas do wakacji. Rondo u zbiegu ul. Sikorskiego i Ku Słońcu będzie gotowe w czerwcu.