Data dodania: 21/01/2009
Władze Olsztyna, które w styczniu otworzyły "orlika" przy ul. Jagiellończyka, chcą iść za ciosem i jeszcze w tym roku planują dołożyć pieniądze do boiska koło Gimnazjum nr 12 przy ul. Sybiraków. - Wiadomo, że na Zatorzu potrzeby są duże, a takich obiektów sportowych jest jak na lekarstwo - mówi Anna Wasilewska, pełnomocnik pełniącego funkcję prezydenta miasta.
Jednak dopiero w styczniu niespodziewanie okazało się, że urząd miasta może wybudować jeszcze jedno boisko. Wszystko dzięki ubiegłorocznemu załamaniu na rynkach finansowych. "Gazeta" w ostatni piątek pisała, że ratusz zaczyna liczyć oszczędności po przetargach na wielkie inwestycje. Najlepiej pokazuje ostatni przetarg związany z remontem kanalizacji w mieście. Na jeden z etapów tej inwestycji jest w budżecie miasta 55 mln zł. Oferty złożyło pięć firm, z czego najtańsza zaproponowała 39 mln zł. Ale korzystniejszych transakcji jest znacznie więcej. - Chcemy z zaoszczędzonych pieniędzy wybudować drugie boisko, tym razem koło szkoły podstawowej nr 30 przy ul. Pieczewskiej. Marszałek dał nam taką możliwość - deklaruje Wasilewska.