Data dodania: 11/06/2009
Okrągłą Świątynię Opatrzności zepnie sześcienny stelaż. Utworzą go cztery pionowe pylony połączone na wysokości 26 m czterema poziomymi "mostami". W pylonach znajdą się m.in. klatki schodowe i windy. Przez "mosty" będzie się można przedostać z jednej klatki do drugiej i dojść do okrągłego Muzeum Jana Pawła II i kardynała Stefana Wyszyńskiego. Zostanie urządzone wokół podstawy kopuły wieńczącej kościół. Robotnicy z firmy Warbud właśnie wylewają pierwszy z "mostów". Długa na 42 m konstrukcja będzie ważyć około 760 ton. Zbudowanie 26-metrowych rusztowań, które udźwignęłyby taki ciężar, byłoby bardzo drogie i raczej niemożliwe. Dlatego "most" powstaje na ziemi. Gdy beton stężeje, ogromna konstrukcja zostanie podniesiona za pomocą hydraulicznych wciągarek i zespolona z pylonami. - To będzie jedna z najbardziej skomplikowanych operacji budowlanych w Europie - twierdzi Piotr Gaweł, prezes Centrum Opatrzności Bożej nadzorującego budowę świątyni i muzeum. Jesienią zacznie się wylewanie wysokiej na 40 m kopuły świątyni. Prace potrwają do połowy 2010 r.
W toku jest przetarg na projektantów muzeum. - Będzie na najwyższym światowym poziomie. Nie tylko dlatego, że nie ma chyba w Polsce ekspozycji znajdującej się tak wysoko nad ziemią - mówił Paweł Skibiński nadzorujący przygotowania do budowy muzeum. Wystawa ma być urządzona z użyciem technik multimedialnych. O zlecenie na jej zaprojektowanie starają się trzy firmy: Aqua Inwest, Kłaput Project S.C. (jej prezes był konsultantem ds. aranżacji ekspozycji w Centrum Nauki "Kopernik") oraz Music-Info. Zwycięzca zostanie wybrany we wrześniu, projekt ma być gotowy na początku 2010 r. - Muzeum może być otwarte na przełomie 2010 i 2011 r., ale zależy to od ofiarności społeczeństwa i pomocy rządu - mówi Piotr Gaweł.