Data dodania: 01/04/2009
"Budowa ostatniego, zachodniego odcinka autostrady A2 rozpocznie się w marcu 2009 r." - ogłaszało triumfalnie Ministerstwo Infrastruktury pół roku temu. Minister Cezary Grabarczyk wraz z Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad podpisali wtedy umowę z kontrolowaną przez Jana Kulczyka firmą Autostrada Wielkopolska (AWSA) o budowie 106 km płatnej autostrady A2 z Nowego Tomyśla do Świecka na granicy z Niemcami. Wydawało się, że to koniec drogi przez mękę z tą autostradą, której budowę firma Jana Kulczyka uzgadniała wstępnie ze wszystkimi rządami od pięciu lat. Jednak zamiast w zapowiadanym terminie wbijać pierwszą łopatę pod nową autostradę, minister Grabarczyk podpisał aneks do umowy z AWSA, przesuwając spółce do końca czerwca termin na zgromadzenie pieniędzy na inwestycję - poinformował wczoraj resort infrastruktury. - Budowę chcemy rozpocząć w 3. kwartale br. - powiedziała nam wczoraj rzeczniczka AWSA Zofia Kwiatkowska. Pozostałe warunki umowy się nie zmieniły. Inwestycja pochłonie prawie 1,3 mld euro, a droga ma zostać oddana do użytku "przed mistrzostwami Euro 2012" - głosi komunikat AWSA.