Data dodania: 02/01/2009
Chodzi o 23 mln zł. Za miesiąc okaże się, czy placówka je dostanie, ale wcale nie będzie łatwo. O podobną kwotę na budowę nowej siedziby walczyła Narodowa Orkiestra Symfoniczna Polskiego Radia, ale się nie udało, bo wniosek źle przygotowano. - Na razie otrzymujemy bardzo dobre oceny. Nic jednak nie jest przesądzone - denerwuje się Grażyna Szymborska, dyrektorka Filharmonii Śląskiej. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, filharmonia zyska ponad 2 tys. metrów kwadratowych: budynek ma być powiększony w głąb podwórka i podwyższony o jedną kondygnację. Wtedy powstaną nowe garderoby, sale prób, biblioteka nut czy magazyn instrumentów. Melomani skorzystają z kolei z nowej sali kameralnej, sklepu z płytami i kawiarni z ogrodem, która ma się mieścić na oszklonym ostatnim piętrze. Przy okazji modernizacji w salach zostanie założona klimatyzacja. Zlikwidowane zostaną też bariery architektoniczne. W tak przygotowanym budynku będziemy w stanie rozszerzyć naszą ofertę. Jeśli placówka dofinansowanie otrzyma, rozpocznie remont, który zgodnie z harmonogramem potrwa dwa lata.