Data dodania: 09/02/2009
Jak ocenił główny ekspert Polskiego Związku Firm Deweloperskich Jacek Bielecki, sytuacja na rynku nieruchomości od kilku miesięcy jest zła. Sprzedaż mieszkań zaczęła spadać od połowy 2008 r., a teraz jest już dramatycznie niska - na poziomie 20-30 proc. w porównaniu z początkiem 2008 r. Jak podkreślił, powodem tej sytuacji jest kryzys gospodarczy i w związku z tym duży problem w uzyskaniu w banku kredytu na zakup mieszkania. Z tego powodu popyt na rynku nieruchomości maleje, a deweloperzy nie rozpoczynają nowych inwestycji. W efekcie zmuszeni są do obniżania cen mieszkań. Z najnowszego raportu Szybko.pl i Expandera wynika, że w ujęciu rok do roku w styczniu br. najbardziej potaniały mieszkania w Opolu (o 12,4 proc.), w Krakowie (o 11,4 proc.) oraz w Sopocie (o 10,7 proc.). O 5-8 proc. pospadały także ceny mieszkań w Olsztynie (8,1 proc.), Wrocławiu (8 proc.), Katowicach (7,2 proc.), Gdańsku (5,7 proc.) i Warszawie (5,5 proc.). Dalszy spadek cen na poziomie nawet 20 proc. przewiduje prof. Jacek Łaszek, doradca kierujący Zespołem ds. Rynku Nieruchomości w Instytucie Ekonomicznym NBP.